Nie chcę się rozwodzić czy ten system jest dobry czy zły. Ale wczoraj spotkałem się z przyjacielem, który stworzył jedną z firm działających w takim systemie. Pochłonęła nas dyskusja na temat "jak ulepszyć MLM". I chociaż nie jestem fanem tego modelu dystrybucji, postanowiłem przyjąć wyzwanie i stworzyć system MLM oparty na mechanizmach znanych z gier.
Co by było gdyby MLM był grą? Pracownik zdobywałby punkty za pracę wykonaną każdego dnia, za zadania, za sprzedaż, umówione spotkania. Jakby pracował gdyby widział na bieżąco swój postęp i mógł porównywać go z innymi graczami w rankingu? Do jakich poświęceń byłby gotowy żeby zdobyć jakąś odznakę?
Co o tym myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz